niedziela, 3 lipca 2011

Rebeliantom mięknie kita

"Zaproponowaliśmy, że w ramach rozwiązania pokojowego może zrezygnować, nakazać swym wojskom wycofanie się (...), a potem może zdecydować, czy chce pozostać w Libii, czy wyjechać za granicę"  Mustafa Abdel Dżalil


Oj coś mi się zdaje, że masowa imigracja arabska robi swoje.  Coś czuję, że armia Sarko ma coraz mniej motywacji do ataków.  A rebelianci bez wsparcia nic nie zrobią. Próbują się dogadywać bo za niedługo Kadafi zrobi z nich aleję wisielców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz